– Dobre Miasto to dobre miejsce do inwestowania. To miejsce, które ma na celu zwiększenie miejsc pracy. Pan prezes opowiadał, jak firma rośnie - poprzez eksport, zatrudnianie pracowników, a także dzięki warmińsko-mazurskiej strefie ekonomicznej.
– mówił premier.
Premier tłumaczył założenia programu Polski Ład. Zgodnie z nim w obszarze działań dla przedsiębiorców i działań podatkowych to wydatek rzędu ponad 20 mld zł, żeby pracownicy mogli więcej zarabiać. Ale to też wydatek kilkuset miliardów na otoczenie przedsiębiorstw i na infrastrukturę.
– Aby był dobry dla Polski, to musi być dobry dla przedsiębiorców i pracowników. Dlatego podnosząc kwotę wolną i obniżając podatki dla firm CIT do 9% czy PIT tworzymy najlepsze warunki do rozwoju przedsiębiorców.
– stwierdził Morawiecki.
Na koniec spotkania powiedział:
– Chciałbym podziękować tym, którzy wykonali pracę, aby ocalić polskie firmy w trakcie COVID-19. Ta firma (Jutrzenka) skorzystała z Tarczy Finasowej, która pozwoliła ochronić miejsca pracy i zainwestować w nowy sprzęt.
Wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk przypomniała, że do przedsiębiorców w całej Polsce trafiło wsparcie w wysokości ponad 220 mld zł. Jak oceniła, to pozwoliło ochronić miejsca pracy ale także zapewnić stabilność finansową przedsiębiorcom.
Prezes dobromiejskiej firmy Maciej Tryt powiedział, że Jutrzenka wciąż inwestuje w linie produkcyjne oraz hale. Produkty cukiernicze, takie jak krówki czy śliwki w czekoladzie sprzedawane są w Polsce poprzez sieci handlowe, ale także eksportowane na tak odległe rynki jak Arabia Saudyjska, Jemen czy Sudan. Firma zatrudnia 240 pracowników.
Z Dobrego Miasta premier udał się do Łukty i Miłakowa.
Na zdj. od lewej: Olga Semeniuk - podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii, Mateusz Morawiecki - premier, Maciej Tryt - prezes "Jutrzenka - Dobre Miasto".